Co zrobić, jeśli spóźnimy się z przesłaniem PIT-u? Tak możesz załatwić tę sprawę przez internet

Bartosz Godziński
23 kwietnia 2025, 11:19 • 1 minuta czytania
Ostateczny termin na wysłanie PIT upływa 30 kwietnia. Co jeśli zapomnieliśmy rozliczyć się ze skarbówką? Okazuje się, że w pewnej sytuacji nasza deklaracji mogła z automatu zostać wysłana. Jeśli tak się nie stało, to grożą nam surowe kary finansowe, ale i tak możemy ich uniknąć. O ile (tym razem) się pospieszymy.
Co się stanie, gdy zapomnimy przesłać PIT? System zrobi to za nas, ale nie w każdej sytuacji Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Ustawowo czasu na złożenie PIT-u jest całkiem sporo, bo można to robić od 15 lutego do 30 kwietnia. Wiele osób odkłada to jednak na ostatnią chwilę i potem zapomina. Tymczasem obecnie jest to prostsze niż jeszcze parę lat temu, bo Urząd Skarbowy wypełnia go za nas. Wystarczy zalogować się na platformę e-PIT, sprawdzić, czy wszystko się zgadza i kliknąć odpowiedni przycisk.


Co się stanie, gdy zapomnimy przesłać PIT? System zrobi to za nas, ale nie w każdej sytuacji

Ma to jeszcze jedną zaletę, która działa na korzyść roztargnionego: jeśli rzeczywiście zapomnieliśmy rozliczyć się z fiskusem, to deklaracja przygotowana przez urzędników w systemie zostanie przesłana za nas automatycznie. Uwaga: nie dotyczy to deklaracji PIT-28, PIT-36 oraz PIT36L.

"Przy braku aktywności, (jeśli zeznanie PIT-37 lub PIT-38 nie zostanie złożone samodzielnie oraz nie zostanie odrzucone) przygotowane w usłudze Twój e-PIT zeznanie PIT-37 lub PIT-38 zostanie automatycznie zaakceptowane 30 kwietnia. Gdyby okazało się, że przygotowane i zaakceptowane przez administrację skarbową zeznanie trzeba skorygować, to będzie można to zrobić również po 30 kwietnia w usłudze Twój e-PIT, elektronicznie lub papierowo" – czytamy na stronie poodatki.gov.pl.

Co mają zrobić pozostali podatnicy? Po pierwsze: nie powinni panikować. Urzędy nie nakładają kar automatycznie. Trzeba jednak jak najszybciej wyrazić tzw. czynny żal i uzasadnić, dlaczego się spóźniliśmy.

Czynny żal to dobrowolne oświadczenie, w którym przyznajemy się do uchybienia i deklarujemy jego naprawienie. Należy je złożyć razem z zaległym PIT-em (co ciekawe: nawet składając deklaracje po terminie, nie tracimy prawa do ulg podatkowych) lub tuż przed jego złożeniem.

Można to zrobić elektronicznie (np. na stronie rządowej) lub w formie papierowej. Czynny żal będzie skuteczny, tylko wtedy:

Zaległą deklarację podatkową możemy złożyć na kilka sposobów:

Po tym wszystkim musimy liczyć na dobrą wolę urzędników i to, że nie wlepią nam mandatu. Zgodnie z Kodeksem karnym skarbowym, niezłożenie PIT w terminie jest wykroczeniem lub przestępstwem skarbowym (zależnie od kwoty niezapłaconego podatku). Możemy zostać ukarani grzywną od 466 zł do nawet 23 330 zł brutto (czyli pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia). W skrajnych przypadkach za najpoważniejsze przestępstwa skarbowe grozi jednak więzienie. W praktyce jednak osoby fizyczne, które samodzielnie naprawiają błąd, zwykle kończą na pouczeniu lub drobnej grzywnie.