Piosenka jest strzałem w dziesiątkę. Jesień skłania nas do sentymentalnych przemyśleń o życiu, śmierci i miłości, a Marzia wydaje się idealnie wpisywać w ten nastrój. Gdy chcemy się do kogoś przytulić pod kocem i odwrócić myśli od słoty panującej za oknem z ratunkiem przychodzi nam właśnie Gaggioli.
Nowy klip malarki, pisarki, poetki, wokalistki i modelki opowiada historię porzuconej dziewczyny, która prosi swojego lubego o tytułowy powrót i ostrzega: "jeśli nie wrócisz moje kochanie / co mam zrobić nie, nie wiem" i dalej krzyczy, że oszaleje.
Teledysk kończy się szczęśliwie. Ukochany budzi się z drzemki w trumnie gdzieś na śniegu i razem z Marzią zmierzają w stronę lepszego jutra. Artystka daje nam tym samym nadzieję na przyszłość. O ile jeszcze udało nam się nie oszaleć.
Z zachwytu, oczywiście.
Marzia bardzo szybko podbiła polskie serca, a na Facebooku została ogłoszona królową hipsterów. Dodatkowo z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Gaggioli być może już niedługo przyjedzie na specjalny występ do jednego z warszawskich klubów, gdzie z pewnością zostanie ciepło przywitana przez swoich licznych fanów, a jej debiut po polsku, wzruszająca piosenka "Jestem tutaj" zabrzmi zupełnie inaczej.