Sikorski jeszcze o wizycie u Mentzena. Tak tłumaczy ruch lidera Konfederacji
– Sławomir Mentzen wytłumaczył bardzo składnie, dlaczego to zrobił – powiedział w poniedziałek w Kanale Zero szef MSZ Radosław Sikorski.
Sikorski znów odniósł się do wizyty u Mentzena
– Mianowicie chce poszerzyć swoją zdolność koalicyjną i nie chce skończyć jako przystawka PiS-u. – dodał szef MSZ. – Skończy jako przystawka Platformy? – dopytał Krzysztof Stanowski. – Nie. Nie wiem, jak skończy. Polityka jest różniejsza, niż się niektórym wydaje – skwitował Sikorski.
Jak opisał, spędził w pubie Mentzena grubo ponad dwie godziny. – I miałem taką satysfakcję, że można porozmawiać z młodymi ludźmi, z konfederatami, bez tego PiS-owskiego jadu, bez tych teorii zamachowych. Nie zgadzamy się, ale dyskutujemy jak Polak z Polakiem – podkreślił polityk KO.
Jak już informowaliśmy, miniony sobotni wieczór upłynął naprawdę ciekawie i to nie tylko ze względu na debatę Trzaskowski-Mentzen. Okazało się bowiem, że po zakończeniu oficjalnej rozmowy panowie spotkali się w pubie lidera Konfederacji.
Był tam także Radosław Sikorski, który na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikował wideo z udziałem wszystkich polityków. To, że Sławomir Mentzen usiadł z przedstawicielami KO przy jednym stoliku, nie spodobało się wielu jego wyborcom. Sam zainteresowany, tłumacząc się z całej akcji, napisał, że z "Karolem Nawrockim też poszedłby na piwo, ale go nie zaprosił".
"Nie rozumiem, o co niektórym chodzi. Nie należę do mafii, nie należę do sekty. Idę prosto. Nie dam się zapisać do żadnego z waszych obozów. A politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać" – stwierdził w serwisie X.
Czytaj także: https://natemat.pl/607691,spotkanie-w-restauracji-mentzena-to-oni-mieli-go-zaklocic