Ujawniono kulisy znajomości Patrycji z 24-latkiem. Zostawiła list pożegnalny dla matki

Natalia Kamińska
16 maja 2025, 14:58 • 1 minuta czytania
W związku z zaginięciem 11-letniej Patrycji ze Strzelec Opolskich policja zatrzymała 24-letniego mężczyznę. Dziewczynka została odnaleziona w jego domu w Żorach. Tymczasem media podają nowe ustalenia ws. znajomości mężczyzny i nastolatki.
Sprawa 11-latki i 24-latka z Żor. Tyle wiadomo o ich znajomości Fot. Opole/Policja

"Fakt" pisze w piątek, że dniu zaginięcia 11-letniej Patrycji ze Strzelec Opolskich 24-letni Karol B. opublikował w mediach społecznościowych enigmatyczny wpis: "Jestem w związku". Pod postem szybko pojawiły się gratulacje od znajomych.


Kulisy znajomości Patrycji z 24-latkiem

Jak ustalił "Fakt", Patrycja poznała mężczyznę w jednej z galerii handlowych w Opolu, gdzie przebywała z koleżankami. Policja bada obecnie, jak długo trwała ta znajomość i w jakich okolicznościach się rozwijała. Wiadomo już, że dziewczynka i 24-latek prowadzili korespondencję – śledczy zabezpieczyli jego telefon i laptop, które teraz zostaną poddane analizie przez biegłego z zakresu informatyki.

Dziewczynka w dni zaginięcia w domu pozostawiła także telefon i kartkę adresowaną do mamy, na której napisała: "Teraz nie będziesz miała ze mną kłopotów".

Dziewczynkę odnaleziono w Żorach, w mieszkaniu Karola B., który został zatrzymany przez policję.

W piątek prokuratura go przesłuchała. Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu przekazał następnie, iż mężczyzna – w mieszkaniu, którego była poszukiwana od 13 maja dziewczynka – usłyszał zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Strzelcach Opolskich.

"Mieszkańcowi województwa Śląskiego – Karolowi B. (24 lata) przedstawiono zarzut zatrzymania, wbrew woli prawnego opiekuna, osoby małoletniej, która nie ukończyła 15 lat. Ponadto mężczyźnie zarzuca się, że dopuścił się wobec pokrzywdzonej innej czynności seksualnej" – poinformował śledczy w komunikacie dla mediów.

Podejrzany złożył wyjaśnienia, których treść pozostaje zbieżna z przedstawionymi zarzutami.

Za seksualne wykorzystanie osoby, która nie ukończyła 15 lat Karolowi B. grozi od dwóch do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei występek zatrzymania małoletniego wbrew woli opiekuna zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat.