Debata czy polityczne rodeo? Zrobiło się gorąco, zanim jeszcze politycy weszli do studia [RELACJA]
Trzecia debata prezydencka organizowana tym razem przez "Super Express" przeszła do historii jako najbardziej nieprzewidywalna i bezkompromisowa. Kandydaci po raz pierwszy sami zadawali sobie pytania – bez dziennikarzy, bez cenzury. Czy padły trudne pytania? Kto błyszczał, a kto się potknął?
Oto nasza relacja z debaty prezydenckiej w "SE". Oprac. naTemat.pl
Chcesz czytać naTemat.pl bez reklam i personalizować portal? Załóż konto 'Twoje naTemat'
Byliśmy na debacie prezydenckiej "Super Expressu". Przed jej rozpoczęciem mieliśmy okazję porozmawiać z kandydatami na ściance i zadać im parę trudnych pytań rozgrzewkowych przed wejściem do studia.
Jak im poszło? I dlaczego jeden z nich porównał debatę do... szerokiego frontu gaśniczego? Zapraszamy do obejrzenia naszej relacji!