Gdzie jest burza? Zniszczone Podkarpacie, w Warszawie może być trąba powietrzna

Konrad Bagiński
18 kwietnia 2025, 20:10 • 1 minuta czytania
Mieszkańcy Warszawy i okolic dostali dziś alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Zagrożeniem dla nich i ich dobytku ma być zbliżająca się do stolicy burza. Ma nadejść wieczorem lub w nocy. O tym, że alert ani na jotę nie jest przesadzony, przekonali się mieszkańcy Podkarpacia.
Nad Polską szaleją burze. Zagrożonych jest wiele rejonów Fot. Kuba Jurkowski/REPORTER

Po południu szalała tam nawałnica. Strażacy musieli interweniować kilkadziesiąt razy. Przyczyną były połamane drzewa i konary, zalane ulice, domostwa i piwnice. Efektem silnego wiatru jest 1700 domostw bez prądu.


Nie przypadkiem piszemy o Podkarpaciu jako całości. Jak donoszą Łowcy Burz, w tym regionie uformował się obszar burzy o powierzchni 35 tysięcy kilometrów kwadratowych. "Mamy tam do czynienia z silnymi superkomórkami burzowymi, które generują nawalne opady deszczu, gradu powyżej 3 cm i silny wiatr" – piszą Łowcy.

Najgorsza sytuacja była w powiecie przemyskim. Tam do deszczu i wiatru dołączył grad.

"Wezwane zostały służby oraz PWiK i pracują nad szybkim rozwiązaniem problemu. W całym mieście występują lokalne potopienia po nawalnych deszczach. Mamy informacje o zalaniu pomieszczeń na basenie, trasy podziemnej, MDK-u, wielu ulic i piwnic w blokach i domach prywatnych" – napisał w mediach społecznościowych prezydent Przemyśla Wojciech Bakun. Problemem, o którym wspominał, był zalany przejazd pod mostem kolejowym.

Warszawa ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje o drugim stopniu zagrożenia burzami, które mogą wystąpić w Warszawie i województwie mazowieckim w dniu 18 kwietnia.

"Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm, lokalnie do 40 mm oraz porywy wiatru do 100 km/h. Miejscami może wystąpić grad. Istnieje ryzyko trąb powietrznych" – czytamy na oficjalnej stronie miasta.

Burze nad całą Polską

Nawałnice szaleją praktycznie w całym tzw. pasie centralnym, czyli szerokim pasie od Niemiec po Ukrainę. Osobny front ukształtował się nad Podkarpaciem, obszar burzowy zajmuje też Warmię, Mazury i znaczną część Pomorza.

"Główny obszar występowania burz koncentruje się na pograniczu województwa lubelskiego i podkarpackiego. Grzmi nieustannie w pasie od Lubaczowa przez Tarnogród, Biłgoraj, Janów Lubelski, Kraśnik aż po Józefów Nad Wisłą. Lada moment kolejne komórki burzowe będą rozwijać się dalej na północny zachód od tych miejscowości, czyli w kierunku Radomia" – donosi na Facebooku profil BurzeInfo.

Aby uniknąć niebezpieczeństwa, koniecznie sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu.