Tak poznasz, że jajko jest już zepsute. Trik od babci nie tylko na Wielkanoc
Jeśli jajko jest zepsute, po tym to poznasz. Trik od babci
Najbardziej znaną i wciąż niezawodną metodą na sprawdzenie świeżości jajka jest test wodny. Wystarczy napełnić szklankę lub miskę zimną wodą i delikatnie włożyć do niej jajko.
Jeśli opada na dno i leży poziomo – jest świeże. Unosi się czubkiem ku górze? To znak, że ma już kilka dni, ale wciąż nadaje się do spożycia – najlepiej po obróbce termicznej.
Jeśli jednak pływa pionowo albo wypływa na powierzchnię, lepiej go nie jeść. Takie jajko może być już zepsute, a jego zapach po rozbiciu na pewno nie będzie przyjemny.
Dlaczego to działa? Skorupka jajka jest porowata – z czasem do środka przedostaje się powietrze, a wewnętrzne struktury zaczynają się kurczyć.
Im więcej powietrza w jajku, tym bardziej wyporne się staje. To prosty, ale genialny sposób, który wciąż sprawdza się lepiej niż data przydatności nadrukowana na opakowaniu.
Czy jajko jest świeże? Przyłóż je do... ucha
Inny domowy trik to potrząśnięcie jajkiem przy uchu. Świeże jajko będzie niemal bezgłośne – wszystko w środku jest zwarte i nieruchome.
Jeśli jednak usłyszysz chlupotanie, lepiej zachować ostrożność. Z biegiem czasu białko i żółtko zaczynają się rozwarstwiać, a towarzyszący temu dźwięk to sygnał, że coś może być nie tak.
Wielkanoc czy zwykły dzień – lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza gdy chodzi o zdrowie. Zamiast ryzykować zatrucie, wystarczy sięgnąć po miskę wody i zastosować babciny sposób. Czasem to, co najprostsze, okazuje się najbardziej skuteczne.
Albo rozbij jajko!
Jeśli i tak planujesz rozbić jajko – na przykład do jajecznicy, omleta czy ciasta – możesz sprawdzić jego świeżość już po otwarciu, patrząc na to, jak wygląda i pachnie. To równie skuteczna metoda jak test z wodą.
Po rozbiciu świeże jajko będzie miało zwarte, lekko wypukłe żółtko i gęste białko, które nie rozlewa się zbyt szeroko po powierzchni. Jeśli jednak żółtko jest płaskie i rozlewa się razem z rzadkim, wodnistym białkiem, to znak, że jajko jest już stare.
Nie musi być od razu zepsute, ale warto wtedy dobrze je poddać obróbce termicznej – idealnie sprawdzi się np. w cieście pieczonym w wysokiej temperaturze.
Najważniejszy sygnał ostrzegawczy? Zapach. Jeśli po rozbiciu jajko pachnie nieprzyjemnie – kwaśno, siarkowo, czy wręcz "gnijąco" – absolutnie nie powinno być spożywane. Nawet jeśli nie ma oznak zepsucia, taki zapach to pewna informacja, że lepiej je wyrzucić.