Mówią, że ten stolik z Action będzie hitem lata. Niektórzy jednak mają pewne obawy

Bartosz Godziński
11 kwietnia 2025, 16:50 • 1 minuta czytania
Jeśli myśleliście, że już widzieliście wszystko, to patrzcie na to: w Action można kupić teraz w promocji... stolik solarny. Nietypowy gadżet do ogrodu stał się z miejsca hitem. Na zdjęciach nocnych wygląda spektakularnie. Niektórzy jednak zastanawiają się, czy to na pewno dobry pomysł. Dlaczego?
Stolik solarny z Action to nowość, która stała się hitem. Nocą rozświetli ogród, taras lub balkon Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER, Action

Mnóstwo rzeczy codziennego użytku ma już swoje solarne wersje. Zresztą, niedawno pisałem o fontannie solarnej, również z Action. Wystarczy ją położyć na tafli wody i nowoczesna technologia zrobi swoje. Nie trzeba podłączać żadnych kabelków, bo całość jest zasilana promieniami słonecznymi.


Fontanna solarna stała się viralem w mediach społecznościach, a teraz ten sam los spotkał solarny stolik. Z daleka niczym się nie wyróżnia. Na środku ma jednak zamontowany panel, który zbiera energię ze Słońca w czasie dnia. Dzięki czemu akumulatorki mogą nocą się zasilić diodki LED (12 stuk) umieszczone pod spodem.

Stolik solarny z Action to nowość, która stała się hitem. Nocą rozświetli ogród, taras lub balkon

To jest po prostu podświetlany stolik, który nie trzeba podłączać do prądu w gniazdku. Po naładowaniu ma rozświetlać swoją okolicę przez 6 godzin. Jest niewielki, czarny i wykonany z plastiku, więc raczej służy do postawienia na nim drinków i paluszków, a nie kolacji na parę osób.

Stąd też jego niska cena: kosztuje 55 zł bez grosza do 15 kwietnia. Poza promocją jest wart 10 zł więcej. Starałem się znaleźć jakieś alternatywy dla porównania np. na Temu czy ogólnie w internecie, ale nie widziałem podobnych stolików (są głównie takie w kształcie kostki).

Dlatego też od razu przykuł uwagę internautów na facebookowej grupie "Action Polska Zakupy". W parę godzin post ze stolikiem solarnym doczekał się 200 lajków.

Internauci są zachwyceni, ale niektórzy też zastanawiają się, jaki jest sens takiego stolika, skoro można postawić pod spodem zwykłą lampę solarną lub tradycyjne oświetlenie. Pewnie i można, ale... po co się męczyć? Bardziej zastanawiające są inne komentarze: dotyczące komarów. Ten stolik może przecież wabić owady z całej okolicy.

Nikt jednak na razie go jeszcze nie przetestował pod tym kątem, a poza tym można też postawić lampę owadobójczą (oczywiście są też wersje solarne) i mieć problem z głowy. Abstrahując już od tego, że jeśli chcemy siedzieć wieczorem na dworze, to i tak zwykle korzystamy z jakiegoś źródła światła, więc nie będzie robić różnicy to, czy pochodzi ze stolika, przenośnej lampki czy świeczki.