"Ukraina gotowa na porozumienie z Rosją". Zaskakujące słowa Trumpa w Davos

Konrad Bagiński
23 stycznia 2025, 19:12 • 1 minuta czytania
– Ukraina jest gotowa zawrzeć "umowę" z Rosją w celu zakończenia wojny – stwierdził prezydent USA Donald Trump. Dodał, że chciałby spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Zdradził też swój genialny plan, jak go zaszantażować, by poszedł na ustępstwa.
Trump twierdzi, że Ukraina jest gotowa na rozmowy pokojowe Fot. AP/Associated Press/East News

Donald Trump nie pojawił się na dorocznym szczycie ekonomicznym w Davos osobiście, ale połączył się z uczestnikami za pomocą łącza wideo. Mówił o wielu sprawach, między innymi o kwestii wojny w Ukrainie.


Ukraina jest gotowa zawrzeć "umowę" z Rosją w celu zakończenia wojny – stwierdził.

– Trzeba zapytać Rosję, czy wojna zakończy się w tym roku, bo Ukraina jest gotowa na pokój – dodał. Przyznał też, że chciałby spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

– Chodzi o miliony ludzkich istnień, które są zaprzepaszczone – mówił Trump.

– Piękni, młodzi ludzie, którzy giną na polu walki. Widziałem zdjęcia tego, co się dzieje, to jest po prostu rzeźnia. Musimy to zatrzymać, ta wojna jest straszna – opowiadał Trump.

– Nie mówię tu o gospodarce, kwestiach ekonomicznych czy zasobach naturalnych. Mówię o tym, że w tej wojnie jest zabijanych wielu młodych ludzi. Powinniśmy to zatrzymać – dodał. Powiedział też, że jego zdaniem w wyniku wojny umiera o wiele więcej ludzi, niż "podaje się w wiadomościach".

W Putina uderzyć ropą

Powiedział też, na co jest gotowy, by tę wojnę zakończyć. Wcześniej rozmawiał z saudyjskim następcą tronu Mohammedem bin Salmanem.

– Poproszę Arabię Saudyjską i OPEC o obniżenie ceny ropy. Trzeba ją obniżyć! Trzeba zakończyć wojnę! – mówił Trump uczestnikom forum ekonomicznego w Davos.

– Jeśli cena spadnie, wojna Rosji z Ukrainą zakończy się natychmiast! Obecnie cena jest wystarczająco wysoka, by ta wojna mogła trwać. Trzeba obniżyć cenę ropy, trzeba zakończyć tę wojnę – tłumaczył swoją wizję Trump.

Dodał również (nie po raz pierwszy), że w zakończenie wojny w Ukrainie powinny włączyć się Chiny.

Trump nie wyklucza nałożenia kolejnych sankcji na Rosję

Trump oświadczył we wtorek, że prawdopodobnie nałoży sankcje na Rosję, jeśli jej prezydent Władimir Putin odmówi negocjacji w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie. Szczegółów swojego "planu" nie podał.

Stwierdził, że jego administracja również rozważa kwestię wysyłania broni na Ukrainę. Dodał, że Unia Europejska powinna zrobić więcej, aby wesprzeć Ukrainę. Jego zdaniem (co akurat nie jest zgodne z prawdą) USA wydały na pomoc Ukrainie 200 mld dolarów więcej od UE.

– Rozmawiamy z Zełenskim, wkrótce porozmawiamy z prezydentem Putinem – powiedział Trump w swoim stylu. – Zastanowimy się nad tym – dodał. Trump poinformował też, że naciskał na prezydenta Chin Xi Jinpinga, aby interweniował w celu zatrzymania wojny na Ukrainie.

– Nie zrobił w tej sprawie zbyt wiele. Ma dużo władzy, tak jak my mamy dużo władzy. Powiedziałem: 'Powinniście to załatwić'. Omówiliśmy to – oznajmił enigmatycznie.

Czytaj także: https://natemat.pl/586478,sikorski-rozmawial-z-rubio-przyjazn-polski-i-usa-ma-silne-fundamenty