Ziobro odpalił się po wpisie Tuska. Tak zareagował ws. Romanowskiego

Karolina Kurek
26 grudnia 2024, 20:29 • 1 minuta czytania
Zbigniew Ziobro postanowił odpowiedzieć na post Donalda Tuska, który ten zamieścił w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia na platformie X. Były minister sprawiedliwości nie przebierał w słowach.
Zbigniew Ziobro odpowiada Donaldowi Tuskowi. Nie przebierał w słowach. Fot. Jacek Domiński / Reporter

Zbigniew Ziobro zamieścił swoją odpowiedź w mediach społecznościowych tego samego dnia. Już w pierwszych słowach określił, że zachowanie premiera to "skrajna hipokryzja"


"Jako polski premier wiernie służył Merkel, która wspierała imperialne ambicje Rosji. Popierał Nord Stream, chciał resetu z Moskwą i narzucenia polskim służbom 'przyjacielskiej' umowy z FSB" – napisał.

W dalszej części określił Tuska jako "товарищ" czyli towarzysza Władimira Putina.

"A dziś ten zakłamany товарищ Putina oskarża o prorosyjskość Marcina Romanowskiego, który zawsze protestował przeciwko takim agenturalnym działaniom" – czytamy.

Świąteczny wpis Donalda Tuska

Premier dodał wpis 26 grudnia, w którym wbił szpilkę Marcinowi Romanowskiemu, a także nawiązał do Viktora Orbána i Władimira Putina.

"W noc wigilijną Rosja dokonała masowego ataku rakietowego na ukraińskie miasta. W tym czasie, w świątecznym wywiadzie, premier Orban nazwał Putina uczciwym partnerem Węgrów. A minister Romanowski powtarzał cierpliwie wyuczone tego dnia życzenia: Bolgot Karácsonyt" – napisał Donald Tusk.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!

Przypomnijmy, że poszukiwany listem gończym polityk Prawa i Sprawiedliwości uzyskał azyl na Węgrzech. W Polsce musiałby odpowiedzieć za wielomilionowe przekręty w Funduszu Sprawiedliwości, który miał służyć ofiarom przestępstw.

Marcin Romanowski: "Ja nie uciekam"

Jak informowaliśmy w naTemat.pl Marcin Romanowski napisał list otwarty do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, w którym przekazał, że wróci do Polski w ciągu kilku godzin, jeśli zostaną spełnione jego warunki. Zbigniew Ziobro poparł postulaty byłego podwładnego. Jego zdaniem list Romanowskiego "obnaża zakłamanie i bezceremonialne łamanie prawa przez obecną władzę".

Romanowski niedawno udzielił wywiadu Telewizji wPolsce24, gdzie zaznaczył, że "nie ucieka przed żadnym wymiarem sprawiedliwości". Ponieważ, jak to określił w Polsce mamy do czynienia z bezprawiem i chaosem.

– Jeżeli mamy bezprawnie odwołanych i powołanych uzurpatorów na stanowiskach prokuratorów funkcyjnych, jeżeli mamy również bezprawnie skrócone kadencje prezesów i wiceprezesów sądów, którzy organizują fakeowe losowania i ustawki składów orzekających, to o jakiej sprawiedliwości możemy mówić – powiedział.

Czytaj także: https://natemat.pl/582944,tusk-wbil-szpile-romanowskiemu-po-wegiersku