Kolejny wstrząs w imperium Solorza. Dzieci biznesmena złożyły pozew

Weronika Tomaszewska-Michalak
07 grudnia 2024, 09:28 • 1 minuta czytania
Choć w ostatnim czasie nieco przycichło o Zygmuncie Solorzu, to nie oznacza, że spory w jego biznesowym imperium i rodzinie się zakończyły. Po tym, jak biznesmen doprowadził do odwołania swoich synów z rad nadzorczych m.in. spółki ZE PAK, Piotr Żak i Tobias Solorz złożyli pozew przeciwko tym decyzjom w Sądzie Okręgowym w Poznaniu.
Zygmunt Solorz odwołał synów z rad nadzorczych spółek. Teraz jego dzieci złożyły pozew do sądu. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER

Wewnętrzne konflikty w jednym z największych biznesowych imperiów w Polsce zdają się przybierać na sile. Synowie Zygmunta Solorza – przedsiębiorcy, który przed laty zakładał Polsat, a teraz ma najwięcej udziałów w kilku intratnych spółkach, zdecydowali się wejść na drogę sądową po ostatnich decyzjach, za którymi stoi ich ojciec.


Sprawa dotyczy dokładnie działań z Nadzwyczajnego Walnego Zebrania. 7 października obaj synowie Solorza, Tobias Solorz i Piotr Żak, zostali odwołani z rady nadzorczej ZE PAK. Zygmunt Solorz, założyciel i główny akcjonariusz Grupy Polsat Plus ma 65,98 proc. akcji ZE PAK.

Prawnicy Żaka – jak donosi PAP – wysłali pozew ws. trzech uchwał: pierwsza dotyczy ustalenia liczby członków rady nadzorczej, a dwie kolejne odwołania Tobiasa Solorza i Piotra Żaka z członkostwa w radzie nadzorczej ZE PAK.

"Pełnomocnicy Pana Piotra Żaka złożyli w Sądzie Okręgowym w Poznaniu, IX Wydział Gospodarczy, pozew o ustalenie nieistnienia, ewentualnie stwierdzenie nieważności, ewentualnie uchylenie uchwał, bez wniosku o zabezpieczenie" – poinformowano.

Ponadto dziennikarze Onetu dowiedzieli się, że Tobias Solorz także zaskarżył te same uchwały.

Co się dzieje w Polsacie

Spółka ZE PAK S.A. już zareagowała na tę sytuację. W oficjalnym komunikacie zapowiedziano, że jej przedstawiciele i prawnicy przygotują odpowiedź do sądu i będą informować o dalszych etapach postępowania.

Przypomnijmy, że Zygmunt Solorz już wcześniej zapowiadał, że usunie swoje dzieci z władz spółek, w których dużo udziałów.

To m.in. pokłosie wypłynięcia "poufnego" pisma, w którym Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak wyrazili obawy, o to, że "osoby trzecie" mogą próbować przejąć kontrolę nad imperium ojca, wykorzystując jego problemy zdrowotne. Z kolei "GW" ustaliła, że autorzy dokumentu są w ostrym konflikcie z Justyną Kulką (obecną żoną Zygmunta Solorza).