Groźny wirus pod Wrocławiem. Rząd wprowadza specjalne obostrzenia dla kilku regionów

Klaudia Zawistowska
30 listopada 2024, 16:15 • 1 minuta czytania
W połowie listopada w miejscowości Rajczyn w powiecie wołowskim w woj. dolnośląskim wykryto pierwsze w Polsce ognisko wirusa choroby niebieskiego języka. Zakażone były tam 3 z 31 sztuk bydła. Choć wirus ten jest groźny dla przeżuwaczy i nie stanowi zagrożenia dla człowieka, rząd chce zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby i wprowadza obostrzenia.
Jest decyzja rządu. Obostrzenia przez groźny wirus pod Wrocławiem Fot. Filip Naumienko/REPORTER/East News

Wirus choroby niebieskiego języka (BTV) jest dobrze znany od ponad 100 lat. Występował w wielu regionach świata, ale w ostatnich miesiącach stał się bardziej niebezpieczny.


Tylko w Niemczech stwierdzono już blisko 8 tys. jego ognisk na przestrzeni kilku miesięcy. Polskie władze chcę zatrzymać chorobę, dlatego będą kontrolować przewóz bydła na terenie kilku województw.

Groźny wirus zaledwie 50 km od Wrocławia. Jest reakcja władz

Rajczyn od Wrocławia dzieli ok. 50 km. Nietrudno więc dziwić się władzom, że wolą działać szybko i chcą ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się choroby. Z tego powodu w całym woj. dolnośląskim i częściowo w woj. wielkopolskim, lubuskim i opolskim zostaną wprowadzone specjalne obostrzenia.

Hodowcy są tam zobowiązani do monitorowania stanu zdrowia swoich zwierząt. Wirus ten jest niebezpieczny dla bydła, owiec i kóz. Zagrożone są także dzikie gatunki przeżuwaczy, takie jak sarny czy łosie. Ludzie i inne zwierzęta domowe nie mogą zarazić się BTV. Ze względu na ryzyko rozprzestrzeniania się choroby, właściciele będą musieli zgłaszać w najbliższej lecznicy przypadki wystąpienia u bydła, kóz i owiec:

Wszystkie wymienione powyżej dolegliwości są objawami wystąpienia wirusa BTV. Jak podaje serwis wiescirolnicze.pl, w razie potwierdzenia wirusa, ubojowi podlegają jedynie zakażone nim sztuki zwierząt, a nie całe stado. Dobra wiadomość jest taka, że zwierzęta nie zarażają się wirusem od siebie. Ten może być przenoszony poprzez krew i nasienie. Głównymi roznosicielami choroby są komary i muchy.

Obostrzenia w woj. dolnośląskim i nie tylko. Wszystko przez groźny wirus pod Warszawą

Choć pierwszy przypadek wirusa choroby niebieskiego języka potwierdzono 19 listopada, dopiero teraz pojawił się projekt rozporządzenia ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Zgodnie z jego zapisami na terenie woj. dolnośląskiego, a także częściowo woj. lubuskiego, opolskiego i wielkopolskiego szczególnym nadzorem będzie objęty transport bydła, owiec i kóz poza strefę bezpieczeństwa.

Na liście obostrzeń znalazły się następujące zapisy: