Księża dostali instrukcje działania w razie wypadku samochodowego. Tak mają się zachować

Agnieszka Miastowska
20 listopada 2024, 17:50 • 1 minuta czytania
Każdy powinien wiedzieć, jak zachować się będąc świadkiem wypadku samochodowego, więc duże poruszenie wznieciło pojawienie się instrukcji na ten temat, ale skierowanej wyłącznie do księży. Duchowni mają się z niej dowiedzieć, jak pełnić swoje obowiązki w tak ekstremalnych sytuacjach, jak zagrożenia czyjegoś życia. Oto, co tam napisano.
Ksiądz idzie w stronę wypadku samochodowego. W tle rozbite auto Fot. News Lubuski / East News; Piotr Jedzura / REPORTER

Oblikowano instrukcję dla księży. To powinni zrobić, kiedy widzą wypadek

"Instrukcja dla księży, którzy są świadkami wypadku samochodowego" brzmi co prawda dość dziwnie, ale oczywiste jest, że posługa kapłańska nie kończy się na odprawianiu mszy. Kapłani powinni być zawsze przygotowani do niesienia Ewangelii, ale także do udzielania sakramentów i właściwie tego dotyczy to pismo.


Instrukcję dla księży "Kiedy widzę wypadek" przygotowali Krajowy Duszpasterz Kierowców ks. dr Marian Midura oraz zastępca i dyrektor MIVA Polska, firmy zajmującej się transportem dla misjonarzy ks. Jerzy Kraśnicki.

Zalecenia są jasne – ksiądz będący świadkiem wypadku, w którym mogą być poszkodowani, powinien się zatrzymać (jak zresztą każda inna osoba). Następnie wskazane jest, aby zwrócić się do służb pracujących na miejscu, nie przeszkadzając w akcji ratunkowej, i powiedzieć:

"Jestem księdzem katolickim i jeśli to możliwe, chcę na chwilę podejść do osoby rannej, aby pomodlić się i udzielić rozgrzeszenia. Proszę wskazać odpowiedni moment".

Z instrukcji wynika również, że jeśli zbliżenie się do rannego nie jest możliwe, rozgrzeszenia ksiądz może udzielić z odległości kilku metrów. Autorzy instrukcji zwracają uwagę, by duchowni zachowali szczególną ostrożność. Będąc już przy poszkodowanym, należy natomiast użyć formuły:

Jestem księdzem katolickim. Jeśli mnie słyszysz i jesteś osobą wierzącą, to proszę wzbudź żal za grzechy, a ja udzielę rozgrzeszenia"."Kiedy widzę wypadek"Instrukcja dla księży, którzy są świadkami wypadku samochodowego

"Jeśli ksiądz ma do czynienia z osobą nieprzytomną lub nie ma pewności, czy życzyłaby ona sobie przyjęcia sakramentu, należy użyć formuły warunkowej. Z kolei w przypadku większej liczby poszkodowanych dopuszczalne jest użycie absolucji ogólnej" – czytamy.

Czym różnią się te dwie formy rozgrzeszenia?

Na końcu omawianej instrukcji dla księży pojawił się także apel do służb, by zrozumiały rolę modlitwy w takich okolicznościach.

"Bardzo prosimy funkcjonariuszy Policji, Straży Pożarnej oraz Służb Medycznych o zrozumienie i pomoc w umożliwieniu kapłańskiej posługi, gdyż dla rannego to wielka pomoc duchowa, a dla rodziny – w razie śmierci poszkodowanego – ogromna pociecha" –zauważają autorzy.