Booking.com będzie zwalniał pracowników. Co to oznacza dla klientów?

Klaudia Zawistowska
12 listopada 2024, 13:46 • 1 minuta czytania
Booking.com to największa platforma pośrednicząca w rezerwacji noclegów. Każdego roku korzystają z niego miliony Polaków. Jednak niebawem jakość świadczonych tam usług może być inna. Firma planuje restrukturyzację i zwolnienia pracowników.
Booking.com będzie zwalniał pracowników Fot. Lafargue Raphael/ABACA/Abaca/East News

Booking Holdings, właściciel takich portali jak Booking.com, Kayak, czy Agoda jeszcze pod koniec 2023 roku zatrudniał 26,3 tys. pracowników. Niebawem będzie ich mniej. Wiadomo już, że z Booking.com będzie musiała pożegnać część pracowników. Wszystko przez niekorzystne wyniki finansowe.

Booking.com będzie zwalniał pracowników

O problemach Booking.com poinformował Reuters, który otrzymał oficjalny komunikat w tej sprawie od Booking Holdings, właściciela serwisu pośredniczącego w wynajmie noclegów. Decyzja o restrukturyzacji zapadła chwilę po tym, jak firma ogłosiła wzrost kosztów operacyjnych na poziomie 13,6 proc. w trzecim kwartale.

Ile osób straci pracę? Tego na razie nie wiadomo. W piątek 9 listopada w dokumencie złożonym w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd znalazła się na ten temat jedynie enigmatyczna informacja. Pełen harmonogram, a także przewidywany efekt zwolnień i zmian mają zostać podane "w odpowiednim czasie".

Wiadomo jednak, że spokojnie mogą spać osoby zatrudnione w serwisach Priceline, Agoda, Kayak i OpenTable. Plan zwolnień ma bowiem dotyczyć wyłącznie osób związanych z Booking.com.

Czytaj także: https://natemat.pl/573460,jak-wybrac-najlepsze-all-inclusive-zwroc-uwage-na-te-pulapki-biur-podrozy

Booking.com chce zwolnić pracowników, ale i poprawić jakość usług

W oświadczeniu przesłanym Reutersowi, Booking Holdings poinformował, że planowane zmiany mają na celu lepsze skupienie się na potrzebach podróżnych. "To trudny, ale konieczny, proaktywny krok, który ma zapewnić firmie Booking.com elastyczność w bardzo konkurencyjnej branży i utrzymać tempo wprowadzania innowacji zorientowanych na klienta" – przekazano.

"Jesteśmy przekonani, że dzięki tym działaniom poprawimy efektywność kosztów operacyjnych, zwiększymy sprawność organizacyjną i uwolnimy zasoby, które będzie można ponownie zainwestować w dalsze udoskonalanie naszej oferty zarówno dla podróżnych, jak i partnerów" – dodano.

Booking.com z wpadkami wizerunkowymi. To im nie pomogło

W ostatnich miesiącach, a zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, wiele osób ostrzegało przed oszustwami na Booking.com. Nieuczciwe osoby oferowały noclegi, które nie istniały, lub podszywały się pod istniejące obiekty.

Jednak podczas tegorocznych wakacji pisaliśmy o nowym problemie. Oszuści komunikowali się z użytkownikami bezpośrednio w aplikacji Booking.com. W przesyłanych klientom wiadomościach informowali, że konieczne jest dodatkowe opłacenie kaucji/zabezpieczenie środków z karty. W tym celu przesyłali link, łudząco podobny do strony Booking.com, na którym trzeba było podać dane karty. Po przekazaniu "niezbędnych" informacji klienci mogli pożegnać się z pieniędzmi, bo ich karty były czyszczone przez oszustów.