PiS chce dymisji Leszczyny. Oto co opozycja ma przeciw ministrze zdrowia

Anna Dryjańska
05 listopada 2024, 15:40 • 1 minuta czytania
Jarosław Kaczyński domaga się zmian w rządzie Koalicji 15 października. Lider największej partii opozycyjnej na celownik wziął ministrę zdrowia Izabelę Leszczynę. Co prezes PiS ma przeciwko członkini gabinetu Donalda Tuska i kiedy chce jej dymisji?
Jarosław Kaczyński przy mikrofonie na konferencji prasowej. W tle zdjęcie ministry zdrowia Izabeli Leszczyny i grafika przedstawiająca czarodziejską różdżkę (2024.10.31). fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER

Jarosław Kaczyński chce, by Sejm jak najszybciej odwołał Izabelę Leszczynę z funkcji ministra zdrowia – najchętniej na najbliższym posiedzeniu, które rozpoczyna się w środę 6 listopada i ma potrwać do piątku. Jak zapowiedział we wtorek, w tym celu PiS złoży w najbliższych godzinach wniosek o wotum nieufności dla Izabeli Leszczyny.

Prezes PiS o wotum nieufności dla minister zdrowia Izabeli Leszczyny

Ale decyzja o tym, kiedy Sejm rozpatrzy wniosek PiS o odwołanie ministry zdrowia, jak słusznie zauważa Kaczyński, jest w rękach Szymona Hołowni. To przewodniczący Polski 2050 wyznaczy termin głosowania nad wotum nieufności.

– Będzie on rozpatrzony na następnym albo jeszcze na kolejnym. To decyzja ze strony marszałka Sejmu – powiedział Jarosław Kaczyński.

Dlaczego PiS chce zmiany na stanowisku ministra zdrowia?

Diagnoza Jarosława Kaczyńskiego jest jednoznaczna: jego zdaniem sytuacja w ochronie zdrowia jest bardzo zła. Mówił o tym kilka dni temu, 31 października.

– Sytuacja w służbie zdrowia jest w tej chwili dramatyczna. Jest to element szerszego zjawiska, czyli ciężkiego kryzysu polskich finansów publicznych – stwierdził lider opozycji. Według Jarosława Kaczyńskiego jedną z przyczyn tego zjawiska jest depisyzacja prokuratury, a konkretnie rzekome likwidowanie struktur zajmujących się nadużyciami, co ma się przekładać na mniejsze wpływy do budżetu państwa.

– To jest polityka w oczywisty sposób intencjonalna, i to oczywiście odbija się także na sytuacji służby zdrowia, sytuacji dzisiaj skrajnie krytycznej – przekonuje Jarosław Kaczyński.

Zdaniem przywódcy PiS zmiana ministra zdrowia nie rozwiąże od razu wszystkich problemów, ale w dłuższej perspektywie przyniesie pozytywne skutki.

– Sposób działania pani minister jest bardzo szczególny. To próba rozkładania odpowiedzialności na różne środowiska, próba skłócania. Potrzebny jest minister zdrowia, który będzie miał rzeczywisty plan, który będzie walczył również wewnątrz swojego rządu, żeby służba zdrowia otrzymała choćby to, co jest najbardziej doraźnie potrzebne – oświadczył Jarosław Kaczyński.

Posłanka PiS Katarzyna Sójka, która w 2023 roku od sierpnia do listopada była ministrą zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego, powiedziała wówczas, że Koalicja Obywatelska nie spełnia swoich obietnic wyborczych dotyczących zdrowia: między innymi nie zniosła limitów NFZ na leczenie szpitalne (konkret nr 30) i nie wprowadziła bonu stomatologicznego dla dzieci i młodzieży (konkret nr 3).

Rząd Donalda Tuska decyzją prezydenta Andrzeja Dudy powstał 13 grudnia 2023 roku.