Nie żyje Peter Higgs. To właśnie ten naukowiec odkrył tzw. boską cząstkę
O tym, że profesor Peter Higgs, emerytowany wykładowca Uniwersytetu Edynburskiego, jest "skazany ma Nobla", zaczęto mówić w lipcu 2012 roku, kiedy za pomocą Wielkiego Zderzacza Hadronów Higgs udowodnił istnienie cząstki elementarnej odpowiedzialnej za to, że materia ma masę.
Badania nad "boską cząstką" profesor prowadził od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Jego praca naukowa z 1964 roku stanowiła rozwinięcie publikacji amerykańskiego fizyka Philipa Warrena Andersona. Los chciał, że w oparciu o te same publikacje prowadziły własne badania dwa inne zespoły badawcze: Gerald Guralnik, C.R. Hagen i Tom Kibble oraz Robert Brout i drugi noblista z 2013 roku, Francois Englert.
Czekał pół wieku na udowodnienie swojej teorii
– Ta cząstka musi istnieć dla zapewnienia ładu, a Bóg stwarzając świat, nie mógł przecież dopuścić chaosu – powiedział ponoć Higgs na początku swoich prac nad teorią. Jej udowodnienie zajęło kilkadziesiąt lat.
Po serii eksperymentów, które rozpoczęły się na dobre w 2008 roku, jego teoria została udowodniona przez fizyków pracujących w Wielkim Zderzaczu Hadronów w CERN w Szwajcarii w 2012 roku. Nagrodą Nobla podzielił się z François Englertem, belgijskim fizykiem teoretycznym, którego praca z 1964 r. również bezpośrednio przyczyniła się do odkrycia. Fizyk, który pokazał, jak cząstki pomagają spajać wszechświat, zmarł w swoim domu w Edynburgu, "po krótkiej chorobie". Higgs spędził większość swojego zawodowego życia na uniwersytecie w tym mieście. W 2012 roku utworzono na jego cześć Centrum Higgsa zajmujące się fizyką teoretyczną.
Urodzony w Newcastle nad rzeką Tyne Higgs pozostawił dwóch synów, Chrisa i Jonny'ego, synową Suzanne i dwoje wnucząt. Jego żona Jody, wykładowca lingwistyki, z którą był w separacji, zmarła w 2008 roku.
– Peter Higgs był niezwykłą osobą – prawdziwie utalentowanym naukowcem, którego wizja i wyobraźnia wzbogaciły naszą wiedzę o otaczającym nas świecie. Jego pionierska praca zmotywowała tysiące naukowców, a jego dziedzictwo będzie nadal inspirować kolejnych pokoleń – napisał w oświadczeniu profesor Sir Peter Mathieson, dyrektor i prorektor Uniwersytetu w Edynburgu.