Smartfony jako narzędzie w terapii? To możliwe, ale trzeba wiedzieć, jak je wykorzystać
Czy technologia może pomagać w terapii zaburzeń psychicznych? Może, jednak pod warunkiem, że jest stosowana z umiarem lub w odpowiednim celu, na przykład do rozwijania nowego hobby.
Przekonują się o tym podopieczni fundacji „Zobacz… JESTEM”, którzy podczas terapii będą się uczyć m.in. fotografii mobilnej. Ma to miejsce podczas turnusów w Dziennych Oddziałach Terapeutycznych, które powstały dzięki współpracy pomiędzy fundacją a Xiaomi Polska. O tym jak chronić zdrowie psychiczne i o szczegółach współpracy w dalszej części artykułu.
Pasja i rozmowy: tak się buduje więzi
W Polsce mamy do czynienia z kryzysem zdrowia psychicznego wśród młodzieży. Nie ma co owijać w bawełnę, bo nawet jeśli zamierzalibyśmy tej sztuki spróbować, dostępne dane szybko wyprowadzą nas z błędu:
— Statystyki są alarmujące. Prawie 4 proc. dzieci w wieku przedszkolnym choruje na depresję. W szkole podstawowej problem ten dotyka 8 proc. dzieci. Liczba ta wzrasta do 20 proc. w szkołach średnich, czyli właściwie co piąte dziecko choruje na depresję. Depresji bardzo często towarzyszą zaburzenia lękowe, które są obecne u prawie 7 proc. dzieci w wieku od 12 do 17 lat — wylicza Danuta Wieczorkiewicz, Prezes fundacji „Zobacz… JESTEM”
Zapotrzebowanie na specjalistyczną pomoc jest więc ogromne, jednak młodzi ludzie rzadko szukają pomocy u specjalistów. Z ankietowych deklaracji wynika, że o pomoc do psychologa zwróciłaby się zaledwie jedna na 20 młodych osób (dane fundacji Unaweza). Z kolei po pomoc do mamy i taty zwróci się ledwie ponad połowa nastolatków (53 proc.). Psychologowie apelują: nie traćmy kontaktu z naszymi dziećmi.
— Badania mówią o tym, że ważnym czynnikiem chroniącym jest dobra więź, czyli dobra relacja w rodzinie, ale nie chodzi tutaj jedynie o wspólne przebywanie, czyli czy zjemy razem posiłek, albo razem posprzątamy. Ogromne znaczenie ma tu rozmawianie z dziećmi — komentuje Danuta Wieczorkiewicz i dodaje, że jednym z lepszych tematów do codziennych rozmów są pasje i zainteresowania.
— Pasje mogą budować i wpierać nasze poczucie wartości, ale też rozwijają i pozwalają się w jakiś sposób twórczo realizować — potwierdza specjalistka. Słowa te znajdują odzwierciedlenie w programach terapeutycznych, prowadzonych przez fundację „Zobacz… JESTEM”. Jej podopieczni będą mieli szansę uczestniczyć w warsztatach fotografii mobilnej prowadzonych przez Przemka Chudkiewicza (Hoodkevitza) - fotografa i logoterapeuty.
Pozytywna rola technologii: Xiaomi współpracuje z fundacją „Zobacz… JESTEM”
Hoodkevitz specjalizuje się w tak zwanym portrecie autentycznym: dąży do tego, aby uchwycić modela lub modelkę takimi, jakimi są naprawdę — ze wszystkimi ich wadami i zaletami.
Zeszłoroczna współpraca z marką Xiaomi — producentem smartfonów z wysokiej jakości obiektywami — zaowocowała dwojako: projektem: „Tacy jesteśmy w pełnym obrazku”, w ramach którego Hoodkevitz prezentował portrety osób, którym udało się wyjść obronną ręką z życiowych kryzysów, oraz warsztatami dla podopiecznych fundacji.
Założenie jest proste: Xiaomi udostępnia smartfony, za pomocą których młodzież ma szansę rozwijać swoje fotograficzne zdolności. Hoodkevitz służy natomiast fachową radą i inspiruje uczestników do wychodzenia poza utarte schematy, próbowania nowych technik i szukania nietuzinkowych kadrów.
— Dla dzieci ma to być zabawa, dlatego podczas zajęć jest zadawany temat np. radość. Hoodkevitz potrafi zachęcić dzieciaki do wyszukiwania znaczących, interesujących ujęć. Wyszukiwanie kadru „radość” jest fenomenalną formą wydobywania pozytywnych emocji w dzieciach, a także dorosłych — komentuje Jolanta Stryjczak.
Współpraca z Xiaomi to nie tylko dostarczenie sprzętu. Dzięki wsparciu firmy aż setka młodych ludzi miała szansę uczestniczyć w turnusach Dziennego Oddziału Terapeutycznego (DOT) prowadzonego przez fundację.
Celem takiego pobytu jest przede wszystkim terapia: młodzież uczestniczy zarówno w zajęciach grupowych, jak i indywidualnych. Zajęcia przeplatane są warsztatami, takimi jak te z fotografii. Do DOT-u trafiają osoby z różnymi zaburzeniami: odżywiania, lękowymi, z depresją. To, co je łączy, to fakt, że nierzadko pomoc fundacji jest jedyną, na jaką mogą liczyć: z powodu miejsca zamieszkania czy sytuacji rodzinnej inne formy leczenia bywają dla nich niedostępne.
Jolanta Stryjczak z Xiaomi podkreśla, że zapotrzebowanie na pomoc młodzieży w kryzysie psychicznym jest ogromne:
— To, co robimy jako firma, może wydawać się kroplą w morzu potrzeb, ale jak mówi przysłowie, kropla drąży skałę. A jeśli jeszcze inne firmy dołączą do współpracy, jestem przekonana, że wspólnymi siłami dokonamy czegoś naprawdę dużego i istotnego — podkreśla, dodając, że Xiaomi stara się pomagać na różne sposoby: finansowo, technologicznie, czy poprzez wolontariat pracowniczy.
— Nasza współpraca z fundacją działa również w drugą stronę: eksperci z fundacji poprowadzili warsztaty dla naszych pracowników: dla rodziców dzieci i młodzieży warsztaty z zakresu profilaktyki zdrowia psychicznego; a dla tych, którzy nie mają dzieci (chociaż i tutaj rodzice są mile widziani) warsztaty pt.: Jak radzić sobie z wypaleniem zawodowym — dodaje przedstawicielka Xiaomi.
Piknik „Pasje na zdrowie”
Już 28 maja Fundacja ZOBACZ... Jestem oraz Xiaomi zapraszają na piknik "Pasje na zdrowie".
Podczas wydarzenia odbędą się spotkania z profesjonalistami z dziedziny zdrowia psychicznego dzieci. Na młodszych uczestników będą czekać ciekawe interaktywne atrakcje takie jak budowanie z drewna, gra miejska z atrakcyjnymi nagrodami od Xiaomi oraz zajęcia z szydełkowania, malowania oraz pisania po chińsku.
Gościem specjalnym będzie Przemysław Chudkiewicz znany jako Hoodkevitz, który na tę okazję przygotuje wyjątkowe warsztaty fotograficzne. Pod jego okiem uczestnicy będą mieli możliwość wykonania „Portretu autentycznego” używając smartfonów Xiaomi, a następnie wydrukowania go na drukarkach. W ten sposób zdobędą nie tylko nowe umiejętności fotograficzne, ale także jedyną w swoim rodzaju pamiątkę!
Wydarzenie poprowadzi Małgorzata Serafin.