Aktor grający Trynkiewicza proponował wicenaczelnemu tabloidu kupno swoich pamiętników. Ten ochoczo się zgodził i zachęcał „mordercę” do tego, by sprzedał swoje wspomnienia. Zapewniał, że jego pismo jest w stanie zapłacić każdą sumę pieniędzy za to, by móc opublikować pamiętniki „Szatana z Piotrkowa”.
Na reakcję ośmieszonego „Super Expressu” długo nie trzeba było czekać. „Wojewódzki szydzi z dzieci zamordowanych przez Trynkiewicza. Jak on śmie?!” grzmi nagłówek na głównej stronie „Super Expressu”. W artykule poświęconym audycji pojawiają się głosy oburzonych rodziców zamordowanych przez „Szatana z Piotrkowka”. Mówią, że Wojewódzki tańczy na grobach ich synów.
„To paradne, że o cele naszego programu pytają nas ludzie, którzy przekupili matkę Madzi z Sosnowca, by wystąpiła w bikini na koniu na okładce waszego „produktu”. W trwającym miesiącami serialu, zrobiliście z zabójczyni - celebrytkę, a z waszych czytelników – rządną krwi tłuszczę. Z Trynkiewiczem stosujecie identyczny mechanizm. Nie sposób was nazwać dziennikarzami, a waszego porno-biznesu redakcją. Cele waszej działalności są akurat dla nas jasne – robić pieniądze na tym, co w ludziach wstrętne.” CZYTAJ WIĘCEJ
Wojewódzki i partner dodali, że cieszą się z tego, iż zastępca naczelnego „Super Expressu” dał się zdemaskować. Na nagraniu słychać, jak przedstawiciel tabloidu namawia „Trynkiewicza” do zarobienia na swoich pamiętnikach.
„Jesteśmy ciekawi, czy rodziny ofiar Trynkiewicza potraktują to, jako wasz wyraz szacunku.” CZYTAJ WIĘCEJ