Pogoda zaskoczy nas pod koniec stycznia. Mówi się, że to wróżba na początek wiosny

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce będzie bardzo zmienna. Początkowo możemy spodziewać się umiarkowanego ochłodzenia, z opadami deszczu ze śniegiem i lokalnymi przymrozkami.

Na wschodzie kraju temperatury mogą spaść nawet do -10°C, co przyczyni się do utrzymania się pokrywy śnieżnej. W tym czasie kierowcy powinni uważać na śliskie drogi, a piesi na oblodzone chodniki.

Jednak już w połowie przyszłego tygodnia czeka nas znaczne ocieplenie. Modele meteorologiczne wskazują, że temperatury w zachodniej i centralnej Polsce mogą wzrosnąć nawet do 8–10°C, a lokalnie osiągnąć 12°C.

W połączeniu z napływem wilgotnych mas powietrza zwiastuje to roztopy i podwyższenie poziomu wód w rzekach. Warto śledzić komunikaty hydrologiczne IMGW, szczególnie na terenach zagrożonych podtopieniami.

Największe zainteresowanie budzi prognozowane ocieplenie pod koniec stycznia, które może być odbierane jako zwiastun zbliżającej się wiosny. 30 stycznia może być nawet 16 stopni Celsjusza!

Poza tym pod koniec stycznia temperatury dzienne w wielu regionach kraju mają utrzymywać się na poziomie 10–12°C, a nocą spadać jedynie do 2–4°C.

Takie warunki sprawiają, że w przyrodzie zaczynają zachodzić procesy związane z przedwczesnym budzeniem się roślin z zimowego spoczynku. Niektóre ptaki, np. skowronki, mogą wcześniej rozpocząć swoje migracje.

Mimo to meteorolodzy przypominają, że ciepły epizod w styczniu nie jest gwarancją łagodnej końcówki zimy. Wręcz przeciwnie – takie nagłe wzrosty temperatur są często przerywane przez gwałtowne ochłodzenia.

Koniec stycznia i początek lutego mogą jeszcze przynieść powrót siarczystych mrozów, szczególnie jeśli dojdzie do napływu arktycznego powietrza z północy.

Dlatego warto wstrzymać się z entuzjazmem i traktować obecną pogodę jako przejściowy kaprys natury, a nie zwiastun trwałych zmian. Warto śledzić prognozy meteorologiczne i odpowiednio dostosować swoje plany do aktualnej sytuacji.

Jak przypomina serwis twojapogoda.pl, ostatni rekord temperatury padł w pierwszym dniu 2023 roku. Najpierw w Warszawie zmierzono aż 18,9 stopnia, a później Jodłowniku w małopolskim powiecie limanowskim ociepliło się do 19,0 stopni.