Jeden pan drugiemu panu... Od afery wokół Dudy i PKOl zbiera się na mdłości
Anna Dryjańska
16 grudnia 2024, 14:54
·
2 minuty czytania
Przyjrzyjcie się dokładnie. Przypominajcie to sobie za każdym razem, gdy będziecie chcieli oświadczyć, że mniejszy udział kobiet w gremiach decyzyjnych to kwestia ich mniejszych kompetencji. Andrzej Duda nie jest lepszym kandydatem na członka MKOl niż Maja Włoszczowska. Ma tylko większego kumpla w skompromitowanym prezesie Radosławie Piesiewiczu. Jeden pan drugiemu panu. I tak to się kręci.