Polska w szoku, bo wiceminister wyleciał za "parę stówek". A tak właśnie powinno działać państwo
Konrad Bagiński
22 sierpnia 2024, 10:53
·
3 minuty czytania
Kiedy przeczytałem o przypadku wiceministra Ciążyńskiego, to w pierwszej chwili naprawdę pomyślałem, że on się po prostu pomylił. No bo takie rzeczy się przecież zdarzają. Można mieć kilka kart w portfelu i zapłacić tą niewłaściwą. Hm. Jednak nie, nie da się. Nie wolno. Już nie wolno.