nt_logo

Nie uwierzę, póki nie zobaczę. Z placówek Poczty ma zniknąć mydło i powidło

Natalia Kamińska

21 sierpnia 2024, 20:39 · 3 minuty czytania
W czasach rządów PiS z placówek Poczty Polskiej zrobił się bazar. W jej punktach można kupić różne dziwne rzeczy, które nie pasują do tej instytucji – od damskich torebek, przez ręczniki i skarpetki aż po książki religijne. To (po części) ma się jednak zmienić. Rewolucyjne zmiany zapowiedział właśnie prezes tej instytucji Sebastian Mikosz.