Były prezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton uważa, że Polacy odsunęli od władzy rząd PiS, gdyż uznali, że partia Jarosława Kaczyńskiego była "zbyt blisko Rosji". Wybory w Polsce odbyły się 15 października 2023 roku, a w kolejnych tygodniach władzę przejął rząd Donalda Tuska.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Były prezydent USA Bill Clinton jest zdania, że Polska to kraj, w którym przeważa konserwatywnym, a mimo to Polacy zagłosowali za odsunięciem PiS od władzy. Polityk stwierdził, że powodem było to, że poprzedni rząd w Polsce był "zbyt blisko Rosjan".
Clinton komentuje zmianę władzy w Polsce. Uderzył mocno w PiS
– Polska, która jest bardzo konserwatywna pod względem kulturowym i religijnym, przytłaczającą większością głosów usunęła poprzednią partię, uznając, że była ona zbyt blisko Rosjan – powiedział Clinton w kolejnym odcinku podcastu SmartLess.
I dodał: – Wybrali rząd, z którym miałeś (zwrócił się do Obamy - red.) do czynienia, gdy Hillary (Clinton - red.) była sekretarzem stanu, ponieważ popiera on wolną Ukrainę. Były prezydent USA Barack Obama i obecny prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden również wzięli udział w tym nagraniu.
Nagranie tego podcastu i tę konkretną wypowiedź pokazał m.in. dziennikarz Polskiego Radia w USA Marek Wałkuski.
Clinton wspomniał też swoją ostatnią wizytę w Pradze na obchodach 25. rocznicy przyjęcia Czech, Polski i Węgier do NATO. Jak wskazał, mieszkańcy tej części Europy bardzo cenią demokrację i nie chcą wpływów Rosji.
Wybory 15 października. Wyniki głosowania
Przypomnijmy zatem, jakie były wyniki wyborów 15 października. Jak wówczas podała Państwowa Komisja Wyborcza, pierwsze miejsce w wyborach do Sejmu zajęło Prawo i Sprawiedliwość, na które głos oddało 35,38 proc. Polaków. Na drugim miejscu z poparciem rzędu 30,70 proc. znalazła się Koalicja Obywatelska.
Na najniższym stopniu wyborczego podium uplasowała się Trzecia Droga, którą wskazało 14,40 proc. wyborców. Powyżej progu wyborczego znalazły się także notująca poparcie 8,61 proc. Lewica oraz Konfederacja – to ugrupowanie poparło 7,16 proc. uczestników głosowania z 15 października. Frekwencja w wyborach parlamentarnych wyniosła 74,38 proc. głosów.
PiS nie był jednak w stanie utworzyć w żaden sposób większościowej kolacji, a władzę w Polsce przejął po ośmiu latach rządów prawicy rząd premiera Donalda Tuska.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.