logo
Andrzej Duda na uroczystościach na Westerplatte. 84. rocznica wybuchu drugiej wojny światowej Fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER/East News
Reklama.

84. rocznica wybuchu II wojny światowej. Andrzej Duda na Westerplatte

Na wstępie swojego wystąpienia prezydent wspomniał wydarzenia z 1 września 1939 roku. Jak przyznał, bohaterska obrona ojczyzny przez żołnierzy pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego już na zawsze zapisała się na kartach historii.

– Jakże przejmujący jest ten momenty, gdy słyszymy dźwięk syren, kiedy padły pierwsze salwy. Możemy sobie wyobrazić, co oznaczały salwy w tamtym momencie. Obrona Polski była niezłomna, legendarna. Obronę Westerplatte nazwano "małym Verdun" – mówił Andrzej Duda.

Jak przyznał prezydent, nie daliśmy wówczas rady obronić się przed dwoma agresorami z powodu słabego uzbrojenia.

Musimy poświęcić tak wiele innych potrzeb i wzmocnić bezpieczeństwo, by Polak był mądry przed szkodą. Zanim jakiś szaleniec wpadnie na pomysł, żeby zagarnąć naszą ziemię znowu, bo jesteśmy słabi. Musimy pokazywać, że jesteśmy gotowi. I to jest nasz najważniejszy patriotyczny obowiązek.

Andrzej Duda

na Westerplatte w Gdańsku

II Rzeczpospolita zmarnowała w ten sposób swoją rozwojową szansę i straciła w II wojnie światowej miliony obywateli. Oddawanie im czci buduje postawy, że zawsze warto i że nie ma nic bardziej cennego niż suwerenna ojczyzna. Dziś wiemy jedno, że nie wolno nam się spóźnić – kontynuował polityk.

Zdaniem Dudy, "wolność nie jest dana raz na zawsze, nie utrzyma się sama, nikt nie da nam jej w prezencie". Dlatego też Polska musi być mocna i gotowa, by nie walczyć.

Kiedy rozpoczęła się II wojna światowa?

1 września 1939 roku około godz. 4:40 wybuchła II wojna światowa. Tego dnia nazistowska III Rzesza zaatakowała nasz kraj. W czwartek nad ranem odbyły się obchody upamiętniające 84. rocznicę tragicznego w skutkach wydarzenia, w wyniku którego w ciągu zaledwie sześciu lat zginęły miliony mieszkańców całego świata.